Po naprawdę ciężkich 2 tygodniach pobytu w szpitalu, żona z synkiem mogli wyjść do domu. Zabrałem nosidełko i pojechałem do szpitala. Moja rodzinka już na mnie czekała , więc jak najszybciej wpakowaliśmy Bartoszka w nosidełko i , no właśnie i tu pojawił się problem. Nie potrafiłem zapiąć tych całych pasów - czarna magia. Nie przemyślałem tego … Czytaj dalej Do domu
Ciąża to nie choroba. Na pewno?
Nie jest tajemnicą, że pierwszą ciążę straciliśmy pomimo tego że żona dbała o siebie.Więc gdy tylko się okazało że jest w dwupaku zaczęliśmy przesadnie uważać na każdy wykonywany ruch, by nie doszło do tego co się już kiedyś wydarzyło. Mimo naszych starań ciąża była zagrożona i wizyty na oddziale szpitalnym były już dla nas rzeczą … Czytaj dalej Ciąża to nie choroba. Na pewno?
Zacznijmy od początku.
Często słyszę od znajomych, że mam dopiero 23 lata czy się nie bałem zostać ojcem, czy nie szkoda mi imprez, wyjść na piwo i różnych innych atrakcji.Tak bałem się i to bardzo wtedy miałem 21 lat a moja już teraz obecna żona przeskoczyła na 2 z przodu.Byliśmy tak naprawdę gówniarzami, którzy niedawno skończyli szkołę i … Czytaj dalej Zacznijmy od początku.
O mnie
Nazywam się Robert Wiśniewski i już mam (bądź dopiero) 23 lata.Od 2 lat jestem szczęśliwym mężem, dumnym ojcem oraz właścicielem średniego kundelka. Na blogu chciałbym Wam pokazać PLUSY i MINUSY ojcostwa, bo niestety ale nie zawsze jest kolorowo.Głównym priorytetem w życiu dla mnie jest moja rodzina- żona, syn i piesek. Jestem (nie)zwykłym facetem, który chcę … Czytaj dalej O mnie